Co tam poślizg! Życie się liczy! :) Wszyscy się ślizgamy. Jeden lepiej drugi gorzej. No rozumiem, że Święta są w nas. Musze ich w sobie lepiej poszukać. Ale to już w przyszłym roku:) Dzięki, ze wpadałaś. Cieszę się, że nareszcie do pracy idę co oznacza normalność:)
Jeśli piasek biały to Święta i u Was można nazwać białymi. No i białe szaleństwo! A u nas toatlna odwilż. Pozdrowienia z tej strony Atlantyku! Vojtek
Co tam poślizg! Życie się liczy! :) Wszyscy się ślizgamy. Jeden lepiej drugi gorzej. No rozumiem, że Święta są w nas. Musze ich w sobie lepiej poszukać.
OdpowiedzUsuńAle to już w przyszłym roku:)
Dzięki, ze wpadałaś.
Cieszę się, że nareszcie do pracy idę co oznacza normalność:)
Jeśli piasek biały to Święta i u Was można nazwać białymi. No i białe szaleństwo!
A u nas toatlna odwilż.
Pozdrowienia z tej strony Atlantyku!
Vojtek
Też tak może być :-)))
OdpowiedzUsuńa u nas wiosennie!;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZ piaskiem, ze sniegiem czy wiosennie... bylo Boze Narodzenie...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Na jakimś zdjęciu w sieci widziałam ulepionego bałwana z piasku, na plaży oczywiście :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam