Starzeje się.
Poznaje po tym, ze się zatrzymuje. Mentalnie. Nad akceptacja świata.
Rozumieć przestałam już dawno.
Dotychczas jednak wszelkie mody, hipsterzy, pióra w futrach czy stringi na rubensowskich kształtach budziły zaciekawienie, wzruszenie ramion czy śmiech.
Ostatnio jednak zaobserwowałam u siebie, ze nie akceptuje już.
Tych zarośniętych facetów.
Jakaś moda na drwala, jak poinformował mnie młody człowiek.
Jak na drwala- to do lasu z nią.
Wiem, ze o gustach się nie dyskutuje, ze nie to ładne, co ładne, ale to, co się komu podoba.
Ale litości, Panowie, i zmilowania proszę.
Luster nie macie? Bo przypuszczam, ze na żyletki starcza.
Nie każda buzia ładnie prezentuje się z zarostem. Jak dla mnie, jedynie 2 buzie. Ale to dla mnie...
Nic nie poradzę, ze pierwsze wrazenie, to zaniedbany facet.
Wiem, ze te zarosty są pielegnowane, nawet u specjalizujących się w tego typu pielęgnacji fryzjerów (tak, dodatkowe miejsca pracy, itp)
Ależ na litość...jaka to rozkosz z dotykania wymuskanego policzka...
Od kobiet wymaga się depilacji na maxa. Faceci zarastają. Dla równowagi?
Druga sprawa to słoiki. A raczej serwowane napoje w nich.
Picie ze słoika jest dla mnie synonimem kaca-giganta, kiedy delirka ograniczala swobodę ruchów, a pragnienie brało gore nad świadomością nawet.
Teraz serwuje się pychotki w ... sloikach.
Jestem z gatunku jedzących oczyma rownież. Smacznie i pięknie. Tym sposobem zaspokajam tez estetyczne smaki. No, w słoiku nie da rady.
Nie wiem, czy modę spowodowała jakaś nadprodukcja słoików, bo ludki zarzuciły domowe przetwórstwo czy jak, ale , jak dla mnie, jest to nie do przeskoczenia. Cóż z tego, ze brzoskwiniowy poncz miał niebiański smak...
Ten słoik ....uhhhhh
Moda na słoiki już przeszła, jeden sezon i po krzyku. Nawet nie chodziłam w te miejsca, gdzie drwale piją ze słoików ;)
OdpowiedzUsuńDobre!!!!!
UsuńNiby przeszła, ale firmy alkoholowe dodają te słoiki w gratisach (muszą się pozbyć zapasów przecież) to jak nie brać? :-)))
OdpowiedzUsuńA z zarostem to się zgadzam. Niby mi nie przeszkadza, ale jak jest u obcych facetów. Swój ma być gładki :-)
Z zarostem się zgadzam , nie każdemu w nim ładnie a raczej rzadko komu...
OdpowiedzUsuńNa słoiki nie trafiłam jakoś i bardzo dobrze, też lubię jeść smakowicie a nie byle jak...
A gdzie zdjęcie zarostu lub słoika hę ?
OdpowiedzUsuńNie umiem sobie ciagle na iPadzie poradzić ze wstawianiem zdjeć, nie wiem, za słabe wifi?
UsuńMam zdjęcie pyszności w słoiku, niestety ;)
Mody przychodzą, i odchodzą! Nie ma co się nad tym zjawiskiem na dłużej zatrzymywać! Robić swoje! i tyle!
OdpowiedzUsuńRobię swoje, dokładnie. Dlatego więcej to tej restauracji nie pójdę, mimo pysznodci.
UsuńMody przychodzą, i odchodzą! Nie ma co się nad tym zjawiskiem na dłużej zatrzymywać! Robić swoje! i tyle!
OdpowiedzUsuńto prawda mody przychodzą i odchodzą , patrze na to zazwyczaj z boku , i dalej lubię to co lubiła , taka konserwa ze mnie , choć czasem pojawia się coś, z czym mi jest po drodze , wiec korzystam i ja
OdpowiedzUsuńA co do starości , daj spokój, wszystko przed nami , dzieci urosły lub dorastają , czas na nasz - fajny czas , pozdro - malgo