Tylko się wam tak wydaje!
Mam święty spokój od zdjeć z Wami podczas niby nieobowiązkowych " występów" , kiedy do spółki z, skąd - innad swietnie prosperującym, kołem emerytów robiłabym za tło dla wątpliwych przedsięwzięć.
Wieje w R. nuda i robota " na odwal". Zapaleńcy zeszli do podziemia albo się zaangażowali w Leśne Bieganie. Może tej inicjatywy nie uda się wam zmarnować.
A ja...pracuje. Dzieciom dałam skrzydła, nie musza się one oglądać na łaskawość wasza i pare godzin w szkole po znajomosci. Realizują swoje marzenia!
Sama wypieknialam. Nie jestem grubym zgorzknialym babiszonem.
Głowę moja zaprzątają ceny biletów na Florydę czy na Hawaii. A potem sobie leżę w słoneczku i kontempluje ciepełko czy wschody i zachody słońca.
I zaś jestem thebesciakiem!
To wypoczywaj nadal na Hawajach :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !
Przystojny chłopak :-)
tutaj tez? hahahahaha
OdpowiedzUsuńNie kumam...A co się stało w tym R.?
OdpowiedzUsuńPisalam kiedys moja historie na Powrotniku.
UsuńWarto żyć, jak można się nie oglądać... :D
OdpowiedzUsuńNie ważne, jak nas oceniają! Ważne, że my same wiemy, ile jesteśmy warte! :-))))
OdpowiedzUsuńZaluje czasem, ze nie mam lajkow na blogu. Natychmiast bym go trzasnela u Ciebie :)
UsuńNo to ktos Ci faktycznie dogryzl, skoro taki post... Sie nie przejmuj, rob swoje. I tak trzymac!
OdpowiedzUsuńBede...jak Ryba w "Kilerze", Tommy Lee Jonsn w "Sciganym" i ...nie pamietam co tam bylo dalej :)
Usuń