Pan Trump bedzie nowym lokatorem Bialego Domu.
A tak wszyscy byli pewni wygranej Pani Clinton...
Zadne z nich nie bylo wymarzonym kandydatem.
Moje zadziwinie, nie tylko w skali USA, ale calego swiata, budzi fakt; gdzie sie wyniesli liderzy z prawdziwego zdarzenia?
W Bieszczady i na Key West?
Skoda czasu na polityke.
Bedzie mi tylko wstyd, ze facet, ktorego gebuli nie znosze, bedzie przynosil obciach swoimi pomyslami i wypowiedziami.
Ego ponad norme zniose jedynie w jego wydaniu:
"what a wonderful word..."
Wiesz...Zupełnie nie rozumiem Amerykanów... Mimo, że Hilary też ma swoje za uszami, to jednak można było wybrać mniejsze zło... Tramp ? To totalna porażka... jak dla mnie oszołom... NIECIEKAWE CZASY IDĄ...Amerykanie się zapewne opamiętają za jakiś czas, ale to już będzie niestety "musztarda po obiedzie"
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam :)
Bedzie ciekawie. Mam nadzieje, ze facet nie jest szalencem.
OdpowiedzUsuń