Grzyby w lesie?
A las to wytyczone szlaki piesze, rowerowe, oznaczone miejsca campingowe.
Nikt tutaj, w polskim rozumieniu , do lasu nie wchodzi.
Po pierwsze czyhajace gadostwo.
Po drugie wszelkiej masci trujace bluszcze, przy ktorych nasza rodzima pokrzywa to pryszcz.
Po trzecie grzyby kupuje sie w sklepie. Ok, w sezonie na targu.
Sama zapalonym grzybiarzen nie jestem, ale pojscie do lasu? Chetnie! W Polsce!
Z koszykiem? oczywiscie.
Pelny przynosze? Jasne, z tym, ze niekoniecznie grzybami wypelniony.
Szyszki , liscie, wrzos, ciekawe galezie.
A te spotkane tutaj rosna, niech rosna na zdrowie. Nikt ich nie ruszy, moze pan od koszenia...
w Polsce to jak się usłyszy że "open sezon" to kuż lasyy pełne, a takie grzybki jak tee tu długo by w lesie noe pdtały:)
OdpowiedzUsuńRafal vel lipton_ER
O ludzie , takie grzybki się marnują :-)))
OdpowiedzUsuńA co to za grzyby ?
Mają inne gatunki niż u nas ?
Nie mam pojecia, co to za grzyby. Brazowe i zolte:)
UsuńCzy inne? W sklepie spotykam pieczarki, boczniaki, jakies takie kaniopodobne, przyjrze sie nazwon i dam znac :)