Niebo blekitne nade mna:):)
I sloneczne promyki dla wszystkich na poprawe humoru!
A co do zagadki:
Po czym poznac swiezego przybysza na Floryde?
Wlasnie po bladej skorze, braku opalenizny:)
Wiem, to z doswiadczenia, ale nadrabiam :):)
Pistacjowy, Ala - dajcie namiary na siebie (atagao403@gmail.com) to podesle Wam promyczki.
A co do zagadki:
Po czym poznac swiezego przybysza na Floryde?
Wlasnie po bladej skorze, braku opalenizny:)
Wiem, to z doswiadczenia, ale nadrabiam :):)
Pistacjowy, Ala - dajcie namiary na siebie (atagao403@gmail.com) to podesle Wam promyczki.
Już raz palmę od Ciebie dostałam ...
OdpowiedzUsuńEch jak ja lubię słoneczko :-)
I jeszcze się opalasz , pozazdrościć...
Oj, właśnie słoneczka mi brakuje w te listopadowe dni.Aż mi się malować nie chce -odłożyłam paletę na dłuższe i jaśniejsze dni.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń