Sandy ciezkimi kroplami zapukala w okna, wygiela galezie i straca liscie z zapamietaniem.
Wyje, wyje wiatr za oknem... BOOOOO!!!
A tutaj wiewiorka wdziecznie mi pozowala.
Pewnie sie sama przymierza do halloween'owej zabawy.
A swoja droga dostalam dzis zaproszenie od polskich znajomkow na FB, jako prawdziwy katolik do NIESWIETOWANIA Halloween, poganskiego swieta.
W mojej amerykanskiej parafii, rzymsko - katolickiej zreszta, ksiazdz proboszcz zapraszal wszystkich na party z bingo, wlasnie po halloweenowej paradzie. Na wspolnej zabawy ciag dalszy.
To swietowac czy nie swietowac?
A nie wiem :-)))
OdpowiedzUsuńCo kraj to inny obyczaj.
Dla mnie w Polsce to święto komercyjne,
w USA pewnie też , ale z tradycją.
W Ameryce świętować, w Polsce nie. To znaczy ja bym tak robiła bo na cmentarz w Pl. zawsze muszę wyjeżdżać dzień przed więc i to święto mnie omija ;-P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Swietowac. A jakze. W Polsce tego nie masz.
OdpowiedzUsuńW Polsce jeśli już, to dziady możemy świętować ;) Ja osobiście nie lubię przeszczepianych mód na nasze podwórko.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
niebieskości
mam nadzieje ze swietowalas, z tego co widzialam kilka lat temu w NY mieszkancy USA czekaja na to swieto bardziej niz na bozonarodzeniowe prezenty :) tradycja fajna wiec dlaczego by jej nie kontynuowac? :) a to ze przenosi sie coraz bardziej na caly swiat swiadczy o tym, ze ludzie podrozuja i staraja sie kontynuowac to co ´dla nich wazne i inni tez papuguja :) w sumie nie jestem jakis fanem nasladownictwa ale z drugiej strony dlaczego nie czerpac z tego co nam sie podoba? prawda jest taka ze kogo zapytasz bedzie mial inne zdanie na ten temat.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Okularnica
HEy, milo Cie widziec:) Rozgosc sie:)
UsuńNiestety, Sandy pokrzyzowala nam plany. Parade w NY odwolana, dzieciarnia bawila sie we czwartek, sobote.
I jest tak jak mowisz, ile ludzi tyle zdan, no chyba, ze Polacy to jest o jedno wiecej :)
Pozdrawiam cieplutko :)