Sniadanie:
czarna kawa, 2 super miekkie brzoskwinie pokrojone na malutkie kawaleczki, ktore mozna spokojnie rozgniesc jezykiem na podniebieniu.
Lunch;
czarna kawa, 2 brzoskwinie j.w, jogurt truskawkowy
Obiad:
galaretka owocowa, jogurt jagodowy
w tzw. miedzyczasie: duzo wody, czasem jogurt, jak nie widomo, czego sie czepic albo belcik.
Po paru dniach mozna dolozyc serek wiejski. Alez smakuje...
A kiedy wagoniki???
Po paru dniach mozna dolozyc serek wiejski. Alez smakuje...
A kiedy wagoniki???
Ten typ diety nie wymaga zadnej zelaznej woli.
Na ten typ diety skazuje czleka stomatolog. Chyba, ze ktos wybierze wersje z pozbyciem sie zebowego problemu przez wyrwanie.
I tak mam od wtorku, a zanosi sie na nastepny tydzien.
Ale bedzie ze mnie lachon:)
To masz odchudzanie za darmo :-)))
OdpowiedzUsuńChyba ,że Ci niepotrzebne...
Może zastosuję?Jak mam bat nad sobą to potrafię;))
OdpowiedzUsuńAle jakoś nie pałam sympatia do żadnego stomatologa - to raczej zło konieczne;)