Sliwka to owoc nie kolor.
Nie ulega watpliwosci, mamy inne myslenie, ze Panom trzeba prosto. I takie tam.
Myslalam, ze to moje pokolenia takie, okazuje sie,ze jednak to nie kwestia pokolenia, a zdecydowane roznice damsko-meskie.
Mlodsza generacja.
Oboje spracowani po calym dniu: koszenie, drewno wrzucane i zrzucane, jakies zwariowane dzialania podworkowe i piwniczne.
W koncu final.
- Czy wrzucic twoje rzeczy do prania? - pada pytanie mlodej zony do mlodego meza.
- No cos ty -
- Przeciez pracowales w nich caly bozy dzien- pada przytomna odpowiedz zony.
- No tak, ale te rzeczy sa uzyte a nie zabrudzone.
Ot, subtelna roznica.
Jak ze skarpetkami, uzytymi po jednym dniu, nie zabrudzonymi....
ble...na szczęście nie mam takiego problemu;)
OdpowiedzUsuńha,ha,ha dobre:)pozdrawiam,ala
OdpowiedzUsuńHahaha się uśmiałam :D dobreeee ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOsobiscie zbieram takie cudenka, a najfajniejsze w tym jest to, ze faceci nie lapia.
OdpowiedzUsuńOt, roznice:)