Zyja sobie ludki i graja, zamieszkuja na jedej z dzielnic Brooklynu - Williamsburga.
Tutaj "przylapani" na Washington Square Park.
Zmienili nazwe zespolu, nowa plyta w drodze.
Taka niszowa kapela. Wokalista mnie rozwalil swoja "mobilnoscia nozna" do instrumentow perkusyjnych.
To jedna z wielu kapel, artystow, muzykow, ktorzy dziela sie swoja tworczoscia i umiejetnosciami, bawiac siebie i ewentualnych widzow.
Oczywiscie wsparcie mile widziane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz