1

1

niedziela, 3 maja 2015

Kasztany z Key West




Jasne, ze nie kasztany, tak mi sie majowo skojarzylo.

6 komentarzy:

  1. A już chciałam napisać, że u mnie kasztany jeszcze nie zakwitły....no dobra. dałam się wrobić;P pachną tak jak kasztany?

    OdpowiedzUsuń
  2. Procz gardenii nie spotkalam jeszcze pachnacych kwiatow. Kwitna, wabia, ale osobiscie nie lapie zapachow. W sumie moznaby wtedy dostac zapachowego krecka calorocznego. Moze tak bezzapachowo lepiej?

    OdpowiedzUsuń
  3. To jakaś chyba inna odmiana jest? :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze mieć coś co je przypomina :) pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  5. Patrzę na obrazek i tytuł. I ponownie na obrazek i tytuł... Jaki kasztan? A gdzie wpis o kasztanie?... Ameryka ;))) Zdecydowanie jest u Ciebie wiosna ;)

    OdpowiedzUsuń