1

1

czwartek, 1 listopada 2012

Zadumanie...

Listopad. 
W Polsce  uroczystosci Wszystkich Swietych i Dzien Zaduszny.
Coraz wiecej znajomkow mam na cmentarzu wlasnie. 
Czy zadumy trzeba mi coraz wiecej?

Dopiero Jasna napedzial nam wszystkim stracha. 
Judith walczy.

Tutaj w kosciele katolickiem wspomina sie o Wszystkich Swietych, sam Dzien Pamieci przypada w ostatni poniedzialek maja. 

I cmentarze sa inne niz nasze.





A ponizej dowod na to, ze Polakow wszedzie zawieje.








"Idąc cmentarną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Odszedłeś bo byłeś słaby jak suchy liść
Dziś możemy dotknąć się naszymi pustymi duszami
Obnażyć swe oszustwa i nasze wypalone sumienia
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś nareszcie jesteśmy sami w ten listopadowy wieczór
Idąc jesienną aleją szukam ciebie, mój przyjacielu
Chcę być tylko z tobą przez kilka małych chwil
Pomóż mi przywołać dawne lata, ożywić śpiących ludzi
Pomóż mi, pomóż mi pokonać smutek, który pozostał gdy nagle odszedłeś
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś wreszcie jesteśmy sami w ten listopadowy wieczór...
Już nikogo nie dręczą nasze mdłe spojrzenia
Dziś jesteśmy wreszcie sami w ten listopadowy wieczór..."
                                                                            TSA, 51

4 komentarze:

  1. Trudno jest oswoić się ze śmiercią tym co pozostali.
    Inne te cmentarze, inne, takie płaskie i tylko napisy...

    OdpowiedzUsuń
  2. widze,ze przynajmniej sa jakies nagrobki....na tym co ja bylam,w wiekszosci tabliczki w trawie
    brakuje tej atmosfery i wieczornych spacerow wsrod plonacych zniczy,prawda? pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Te opuszczone i zaniedbane lubie najbardzie...
    Serdecznosci
    Judith

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, te amerykanskie sa jakies takie niepradziwe. Wyglada bardziej na park niz cmentarz. Ja jednak ubostwiam (o ile mozna cos ubostwiac) cmentarze staroswieckie, z nagrobkami i starymi drzewami. Cos tak w stylu Pere Lachaise w Paryzy, chociaz za duzo tam tutystow....
    Jesli masz ochote, to zajrzyj do mnie. 1 listopada opisalam tam mautki cmentarzyk w wiosce mego meza na poludniu Francji. Jest jeszcze inny niz te nasze polskie, ale mily . I tylko brak tam bylo zniczy...bo we Francji ukwieca sie tylko nagrobki na 1 listopada, ale nikt tam nic nie zapala.

    Pozdrawiam
    Nika

    OdpowiedzUsuń