1

1

czwartek, 26 września 2013

Na problemy wszelakie.

Wine a bit you'll feel better.

I proste.

Procz Dziesieciorga Przykazan w moim domu funkcjonuje 11.
Szanuj czlowieka spiacego. 

O kazdej porze dnia czy nocy, duzego czy malego. Skoro spi. Najwyrazniej powinien, bo chory, zmeczony, oslabiony, przepracowany itd.
Zaden problem zachowywac sie po prostu cicho.

Dzis dolacze 12.
Lyk wina i czyjesz sie lepiej.
Krok w alkoholizm?

niedziela, 22 września 2013

piątek, 20 września 2013

You are awesome! I wspomnienie wloskich wakacji:)

Od corki mojej:


Nie wiem, co sie stalo, ze nie idzie wprost z YT, zatem link



A risotto z kurczakiem i pieczarkami robie tak:

Kurczaka kroisz w paski, kostki, co ci pasuje i podsmazasz, dodajesz pieczarki i podsmazasz razem.



Potrzebujesz tez około litra bulionu i specjalny ryz do risotto arborio, chciaz jakby się uparl ze zwykłym z "Biedronki" tez wyjdzie dobry (próbowałam :)), ten jest po prostu dłuższy.
Rozgrzewasz pol kostki masla i troche oliwy i wrzucasz ryz wg uznania, smażysz go ok. 4 minuyt i zalewasz pol kieliszkiem białego wina i czekasz żeby to wino wyparowalo. I stopniowo podlewasz ryz bulionem. Musisz mieszac caly czas.



 Jak ryz będzie gotowy, dorzucasz kurczaka i pieczarki (mogą być warzywa, albo cokolwiek innego ci się spodoba) i mieszasz to razem, jeszcze chwile gotując.
Jak przystalo na Włochów, można posypac parmezanem.

Jedyny haczyk, to cierpliowsc  do stania nad garczkiem i mieszania tego ryzu, ale warto!




czwartek, 19 września 2013

Kto zganie, o czym mowa? Dokladnie!


- Spodem do dechy..
- I od spodu poziomo? Spodem do dechy? czyli jak?
- Mam przekrojona...
- I od spodu prostopadle?
- Jedna czesc jest plaska, jest, nie?
- Plaska do dechy.
- I od spodu pioziomo do dechy? 
   Kto nie umie kroic cebuli!


No dobra, podpowiem, chodzi o sposob...

Tak rozmawiam y sobie z synem.
Czasem tez slemy sobie smski:
"Snilo mi sie, ze nic mi sie robic nie chce. Wstalem i nic mi sie robic nie chce. Co za sny!"


czwartek, 12 września 2013

Poligloci i Indianie:) czyli z zasobow pewnego fryzjera.


Dla wszystkich, ktorzy chca byc poliglotami a niekoniecznie sa Indianami w okresleniu do szefow wlasciwych i rzekomych:

To many chiefs not enough Indian!


poniedziałek, 9 września 2013

piątek, 6 września 2013

Zdziwienie.




Czyzbym siedzial w jakims dziwnym miejscu?

Przekot, swiezy nabytek Babci Basi, rzadzi w domu, rzadzi na podworku. 
Dobrze, ze jeszcze nie rzadzi na osiedlu.

Podporzadkowal sobie psa, wiekszego, starszego nawet stazem, nie tylko wiekiem.
Sprawdza sam zawartosc psiej miski potem pozwala mu jesc. Albo nie pozwala:)

Spi z psem, raczej na psie, a ogon psi w ruchu znaczy zabawa!


środa, 4 września 2013

Times Square. Tam nie mozna sie nudzic.


Nowojorsko.
Times Square zyje swoim zyciem, we dnie i w nocy.
Pustoszeje kolo 2, 3 nad ranem w dzien powszedni. 
Nie pamietam, kiedy weekendowa pora.

Artysci wszelkiej masci. Nic tylko zdjecia trzaskac.
Spotkalam juz Shreka, Batmana, Catwomen, mieszkancow Ulicy Sezamkowej i rzesze innych postaci, ktorych juz nie kojarze.
Ale to?


Anielskie Gwiezdne Wojny?

A moze kiepska reklama Victoria's Secret (niewtajemniczonym wyjasniam, ze to sklep z piekna damska bielizna, polecam!)

SIS, dzieks za czujnosc:)

wtorek, 3 września 2013

Kawalek Buckingham w Chicago:)

Zbieznosc nazw. 
Po prostu. 
Siostra zadedykowala bratu. A ze oboje nosili nazwiska Buckingham...to sie kojarzy:)

Ok, mnie sie skojarzylo i szukalam powiazan, procz nazwiska nie bardzo znalazlam inne.
Wiecej tutaj. (To po ang, moze powinnam potlumaczyc? z drugiej strony nie chce nikogo urazic nieznajomoscia wspolczesnej laciny:))

A mowie o fontannie w Chicago. Podobno sika w gore najwyzej w swiecie. Tak mi mowili moi znajomi, ja im wierze i juz nie sprawdzam. Co mi tam, nawet jak to przeklamanie, to niech sie ciesza, ze procz najwyzszego w USA budynku Willis Tower co Searsem byla, maja tez najwiekszy sik.





Wejscie do parku z fontanna w roli glownej.

Zdjecia nocne, a wszystkim, ktorym sie marza dzienne zapraszam tutaj.

I maly bonus, panorama downtown spod fontanny.