Cwiczenia do bolu maja zaprawic zaloge w boju z zywiolem wodnym, ogniowym I wszelkim innym.
Tym razem bedzie o zalodze na crusie, crewmembers.
Gwizd, swist, syrena, dzwonki I wiadomo, ze trzeba sie wstrzelic na z gory ustalonych pozycjach. A potem przylozyc do wyznaczonych zadan: jeden krzyczy kody, drugi sprawdza stan zalogi, trzeci kieruje ruchem, inni spuszczaja lodzie ratunkowe na wode, inni sie w nie pakuja.
Pasazerowie przygladaja sie zmaganiom zalogantow albo zajmuja sie swoimi sprawami.
Jedni akurat rozgrywali mecz siatkowki w basenie. Siatkowa pilka wodna. Super sprawa.
Przednia zabawa.
Gorny poklad, 12 pietro.
Serw, przyjecie, rozegranie, sciecie I.....pilka poszla sobie w morze.
Niezle przylozenie. Olimpijska klasa normalnie.
Pilka sobie leci w basen karaibski kompletnie nieuwazna na ptactwo, ktore klebi sie w poblizu criusa. Czy przejete zerem na znudzonych pasazerach czy zaaferowane bojem zalogi w cwiczeniach...? Nie wiem, nie mam pojecia.
Mewy sa plaga portowa, roznosza smiecie I chorobska, wrzeszcza I skrzecza I wcale ludzi sie nie boja.
Ale tej sie oberwalo za wszystkie pewnie, bo akurat przecinala trajektornie lotu pilki siatkowej, dostala w skrzydlo usiadla na wodzie I...ni huhu. Nie poleci.
Co prawda zaloganci podjeli sie morderczej akcji ratunkowej na rzecz pilki siatkowej, ale mewa nie byla im w glowie. Ot, jednego szkodnika mniej, taka sobie selekcja naturalna. Obrywa slabszy albo glupszy, jak glosi zaprzyjazniony vet.
Ale, ale, ogolne oburzenie zalogi pozostalej na statku zaowocowalo I akcja ratunkowa dla mewy.
Podjeta z wody przez lodz ratunkowa bedzie sie leczyc juz na ladzie.
Przepisy o bezpieczenstwie, zdrowiu itd zabraniaja przygarniania zwierzakow na poklad. Ludkowie to inna sprawa.
W kazdym razie wskutek brawurowej akcji zalogantow I pilka I mewa zostaly uratowane!
Dokladnie w tej kolejnosci.
Ciekawe życie ...:-)
OdpowiedzUsuńTo ćwiczenia są przeprowadzane na żywo ??
W trakcie rejsu wycieczkowego ?
Gratulacje dla załogi za uratowanie piłki i mewy...
De facto statek cumuje w jakims karaibskim porcie, pasazerowie schodza na lad albo zostaja na statku zajeci swoimi sprawami, glownie jedzeniem:)
UsuńA zaloga cwiczy.
Ja tez nie lubie mew. Lata to i skrzeczy, potrafi czlowiekowi jedzenie z reki wyrwac. Wcale jej nie zaluje, choc... a niech sie tam leczy ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten kolor wody.
OdpowiedzUsuń