Aniu , poczytalam sobie Twoj blog i jestem pelna podziwu dla Twojego zachwytu Bozo-Narodzeniowa Floryda. Naprawde? Piszesz o plywaniu w basenach , kapielach w Zatoce ....jezeli juz to chyba w podgrzewanych basenach ( w moim woda jest za zimna)a w Zatoce tez raczej ludzie nie plywaja w grudniu . Jak dla mnie to Swieta sa za bardzo komercyjne. Pozdrawiam z Fort Myers.
hey, pozdrowionka dla Ford Myers:) TAk, baseny podgrzewana, ale to norma, bo na polnocy, w letnim sezonie jest dokladnie to samo. Kapiele w Zatoce...Nie tylko w grudniu, na przestrzeni calego roku moge policzyc na palcach ludkow, ktorzy w wody tej zatoki wejda. Ze Swieta sa komercja...dokladnie, napedzana juz od wrzesnia. Pamietam stoisko choinkowe w jakims duzym sklepie wlasnie we wrzesniu. Ale to nie umniejszy mojego zachwytu nad zima w cieple i Bozym Narodzeniu w sloncu:)
Sądząc po nazwie, to takie Rockefeller powinno kipieć bogactwem i złotem ociekać, a tu szare blokowisko jak w jakiejś Łodzi albo Katowicach. I ludzie wcale na zamożnych i szczęśliwych nie wyglądają. Co jest z tą Ameryką?
Ech... zazdraszam...
OdpowiedzUsuńAniu , poczytalam sobie Twoj blog i jestem pelna podziwu dla Twojego zachwytu Bozo-Narodzeniowa Floryda. Naprawde? Piszesz o plywaniu w basenach , kapielach w Zatoce ....jezeli juz to chyba w podgrzewanych basenach ( w moim woda jest za zimna)a w Zatoce tez raczej ludzie nie plywaja w grudniu .
OdpowiedzUsuńJak dla mnie to Swieta sa za bardzo komercyjne. Pozdrawiam z Fort Myers.
hey, pozdrowionka dla Ford Myers:)
UsuńTAk, baseny podgrzewana, ale to norma, bo na polnocy, w letnim sezonie jest dokladnie to samo.
Kapiele w Zatoce...Nie tylko w grudniu, na przestrzeni calego roku moge policzyc na palcach ludkow, ktorzy w wody tej zatoki wejda.
Ze Swieta sa komercja...dokladnie, napedzana juz od wrzesnia. Pamietam stoisko choinkowe w jakims duzym sklepie wlasnie we wrzesniu.
Ale to nie umniejszy mojego zachwytu nad zima w cieple i Bozym Narodzeniu w sloncu:)
A u nas raczej nie ma tłumów,
OdpowiedzUsuńinny kraj i chyba dlatego ,że inne pieniądze..
Też bym chętnie tam pospacerowala :) Serdeczności w Nowym Roku! :)
OdpowiedzUsuńSądząc po nazwie, to takie Rockefeller powinno kipieć bogactwem i złotem ociekać, a tu szare blokowisko jak w jakiejś Łodzi albo Katowicach. I ludzie wcale na zamożnych i szczęśliwych nie wyglądają. Co jest z tą Ameryką?
OdpowiedzUsuńChoinka mnie zachwyciła i anioły;))
OdpowiedzUsuńPrzebija z tych zdjęć majestat Ameryki. Chciałbym kiedyś Stany zobaczyć. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńAle tam ładnie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego :))