1

1

poniedziałek, 5 stycznia 2015

Rzutem na tasme..

Ulewy znam z florydzkiego lata. 
To nie jest deszcz, to nie ulewa, po prostu ktos tam wisi u gory i wode leje wiadrami.
Tak bylo i w sobotni dzien. W Nowym Jorku.

Byc moze ziab i deszcz  wygonil turystow z Rockefeller Center. Bylo pusto!
Nie wiem, na ile choinka w strugach deszczu jest fajna, dekoracje anielskie czy wreszcie show na scianie budynku Saks'a, ale rzutem...zobaczylam!







Christmas is over. Back to reality :(

3 komentarze:

  1. Że w deszczu? Zdjęcia... moje skojarzenie z cudną kołysanką, którą ostatnio usłyszałam wygraną na gitarze: "Narysuję dla ciebie aniołka
    Choć nie mnie prosisz o to w swych wierszach..." + gorąca herbata z duchem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. deszczowa choina, też fajne !!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń