Dzien Pamieci, Swieto Pamieci...
Przypada zawsze na ostatni poniedzialek maja.
Obchody tego swieta to glownie wspomnienia tych, ktorzy bronia i bronili, cos jak Dzien Weterana.
Parady, spotkania, hold - dla tych co jeszcze sa wsrod nas mimo rozmaitych drog czy wojennych przygod i tych co odeszli wlasnie wskutek osobistego udzialu w tychze dzialaniach.
Czesto spotykam sie z niesamowitym szacunkiem dla osob w mundurach czy tylko w czapce z jakims logo: veteran...
W windzie, sklepie, na korytarzu szpitalnym, lotnisku, wszedzie tam, gdzie jest sposobnosc, ze stanie sie twarza w twarz z drugim czlowiekiem:
- Thank you for your service, sir.
Czasem u dziadeczkow wywoluje to zaklopotanie, lezke w oku albo opowiesci.
U mlodszych, zwlaszcza tych w sluzbie jeszcze - usmiech, czasem po prostu salutuja.
Ostatnio bylam swiadkiem pozegnania zolnierza, ofiary dzialan wojennych na Bliskim Wschodzie. To byl mlody, 24 letni chlopak. W pozegnaniu, w sumie dwudniowych uroczystosciach, udzial wziela cala miejscowosc z przyleglosciami. Nie tylko najblizsi, sasiedzi, ale rozmaite grupy zawodowe, motocyklowe, snowmobilowe czy nawet zrzeszenia hipiczne (bo konskie to chyba nie, choc nie wiem, ilu z tych koni skacze).
Kazdy z uczestnikow osobistym udzialem chcial wyrazic swoj szacunek dla ofiary zycia, zlozonej na oltarzu ojczyzny przez tego Mlodego Czlowieka (sie mi napisalo, jak w wypracowaniu, gornolotnie bardzo, ale tak wlasnie sie czulam, obserwujac kawalkade motorow, koni czy samochodow towarzyszaca Mu ostatniej drodze).
I nie zamierzam polemizowac, czy slusznie czy nie slusznie, ze wojna, ze mogli inaczej, ze ostatna powszechna mobilizacja w 1941r. Potem to juz chetni i wolontariusze - to tak niejako za swoja zgoda...
Generalnie dla mnie: chyle czola przed zolnieska sluzba, bo oni placa krwia za brudna polityke.
Happy Memorial Day!
tak się zamyśliłam... ja również chylę czoła przed tymi, którzy składają ofiarę w służbie żołnierskiej, i jaka szkoda, że w Polsce tak mało nadal szanuje się żołnierzy...
OdpowiedzUsuńNo to ja też pochylę...
OdpowiedzUsuń