...herbata. Ale nie wiem czemu? Zielone opakowanie...sypana, do malego czajnika. Takie obrazki z dziecinstwa. A ponizej obrazki ze szczytu cruisa, rzut oka na Roatan, wyspe przynalezna do Hondurasu.
Honduras kojarzy mi się z moim asystentem Banegasem, który, kiedy byłam wściekła klął za mnie po polsku (to nie ja go nauczyłam ;) a jak wkurzali go koledzy, mówił do nich 'głupi gaktusie' (nie wiem, dlaczego nie wychodził mu kaktus)
Dlatego ja go nauczyłam tylko 'głupi kaktusie', 'dzień dobry, jak się masz' i 'idę do baru, nie dzwoń i nie szukaj' ;D Wszędzie tam, gdzie przede mną byli Polacy, wszyscy witali mnie dwoma słowami na K 'kochanie' i 'k...'.
Dokladnie, tez sie z tym spotykam, inwektywy odmieniane przez wszystkie przypadki. Ostatnio terapeutka, ktora ma Malzonka rodem z Polski, zablysnela slowami, ktore nauczyla ja tesciowa: Dupa, gowno, swinia. Pozalowalem jedynie tesciowej i sama sprzedalam jej: "czesc", "dzien dobry", "jak sie masz", zeby zaskoczyla Tesciowa. "Pieknie wygladasz" juz nie dala rady zapamietac.
Honduras kojarzy mi się z moim asystentem Banegasem, który, kiedy byłam wściekła klął za mnie po polsku (to nie ja go nauczyłam ;) a jak wkurzali go koledzy, mówił do nich 'głupi gaktusie' (nie wiem, dlaczego nie wychodził mu kaktus)
OdpowiedzUsuńPomyslalam, ze nie o kaktus chodzi a o k.... :)
UsuńCo do przeklenstw- bardzo czesto spotykam sie z tym, ze nasi wspaniali Obcokrajowcy ucza przeklenstw. Nie rozumiem tego kompletnie.
Dlatego ja go nauczyłam tylko 'głupi kaktusie', 'dzień dobry, jak się masz' i 'idę do baru, nie dzwoń i nie szukaj' ;D Wszędzie tam, gdzie przede mną byli Polacy, wszyscy witali mnie dwoma słowami na K 'kochanie' i 'k...'.
UsuńDokladnie, tez sie z tym spotykam, inwektywy odmieniane przez wszystkie przypadki.
UsuńOstatnio terapeutka, ktora ma Malzonka rodem z Polski, zablysnela slowami, ktore nauczyla ja tesciowa: Dupa, gowno, swinia. Pozalowalem jedynie tesciowej i sama sprzedalam jej: "czesc", "dzien dobry", "jak sie masz", zeby zaskoczyla Tesciowa. "Pieknie wygladasz" juz nie dala rady zapamietac.
Honduras kojarzy mi się z mafią, ale nie wiem skąd - pewnie jakieś amerykańskie filmy z dzieciństwa;)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy mafia, ale jakis czas rzadzila junta wojskowa jako kontra dla nikaraguanskich contras.
Usuń