Lunie za moment. Na moment.
100% wilgotnosci i zar lejacy sie z nieba sprzyjaja deszczom, ulewom raczej.
Trwaja one do 15 min. Gora. Ale to nie deszcz, to tak, jakby ktos z wiadrem wisial u gory i wode lal.
Po deszczu dalej goraco i wilgotno. To wlasnie znaczy deszcz na Florydzie, goraco i wilgotno.
Nie ma tego swiezego tchnienia znanego mi z czasu po burzy z Polski.
Tropiki w koncu.
Co nie przeszkadza hibiskusom usmiechac sie cudnie.
U nas pada i zimno :-(
OdpowiedzUsuńJak ja kocham gorące klimaty...
To sloneczko podsylam, w pakiecie z hibiskusami, zanim je zar wykonczy:)
Usuń