1

1

czwartek, 6 grudnia 2012

Mikolajowo.

Dzis mi smutno, a dodatkowo dobijam sie "Koleda dla nieobecnych".
Taki mikolajowy masochizm...
Niech mnie ktos przytuli...

Jesli nie dostalam nic, to znaczy, ze nikt mnie nie kocha?
Pocieszamy sie z synem, ze jest nas juz dwoje. Ale zapewniemy sie o wazjemnej milosci.

Nie mam ochoty nawet sama zrobic sobie zadnego prezentu. Bede sie katowac, pojde do ogrodka i najem sie robakow...
Nawet tego zrobic nie moge, bo wlasnie spryskali...



Raz na dwa tygodnie jest takie odrobaczanie, bo inaczej towarzystwo zjadloby nas bez pardonu.

Co do mikolajek -  w USA nie ma takiej tradycji. Prezenty, gory prezentow znajduje sie pod choinka i otwiera w wieczor wigilijny albo poranek Bozego Narodzenia.

A caly rok bylam grzeczna...i po co?



9 komentarzy:

  1. Nie martw się...
    Zawsze czegoś człowiekowi brakuje...
    Przytulam Ciebie bardzo mocno
    i całuję bardzo serdecznie.
    I dziękuję za palemkę od Ciebie
    i dziękuję na blogu również...
    Buziaczki ...serdeczne buziaczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. no jak to nic??Wysłałam Ci buziaki od Mikołaja!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie byłam grzeczna bo aniołem nie jestem i nic nie dostałam... Ale co mi tam... Przynajmniej pogoda była dzisiaj ładna ;)
    Pozdrawiam i tule

    OdpowiedzUsuń
  4. Jasna, Miska, Jazz...
    dzieki za przytulaki. Lepiej mi. Lepiej mikolajowo tez:)
    Dziekuje:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Poproszę Maleńczuka, żeby napisał utwór pt. "Świąteczny Blues Emigranta". Jak chodziłem do szkoły podstawowej (dawno to było) to na 6 grudnia losowaliśmy imiona i każdy kupował prezent w cenie do np. 20.-złotych. Ale jeśli ktoś się w kimś kochał, to się wymieniał losami i potem kupował jakieś wydumane prezenty za uciułane oszczędności.
    Nie lubiłem tamtej szkoły, bo atmosfera była koszmarna. A jak bywało u Ciebie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobnie z tym losowaniem, jakos nigdy nie udalo mi sie otrzymac trafionego prezentu...
      Najfajniejszy perzenty byly od dzieci, mam kolekcje grajacych losio-reniferow:)
      I je uwielbiam najbardziej:)

      Usuń
  6. Dzisiaj już po, ale nadal mogę Cię przytulić ;o)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Mamus, od jakich dzieci!! Od Mikolaja :)

    OdpowiedzUsuń