Zobaczylam dzis zatoke w takiej scenerii i pomyslalam wlasnie o Hemingway'u.
Jego dom jest calkiem niedaleko na Key West.
Tam nawet majaczy lodka w oddali.
....albo moze.
Tak jak kazdy facet twierdzi, a potem sie okazuje "marny korniszonek", jak twierdza Lejdis:)
Morze też często kojarzy mi się z Hemingway'em :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :-)
Dostałam pocztówkę z palmą :-)))
Dziękuję bardzo :-)
Będzie o tym na mikołajkowym wpisie ...
Mam nadzieje, ze za pocztowka przyszlo troszke slonca:)
UsuńMorze to b.wdzięczny temat do fotek.Pierwsza-piękna.Nasz Bałtyk także potrafi być fotogeniczny.Pozdrawiam dziś śnieżnie.
OdpowiedzUsuń