Na szczescie, na zdrowie, na wigile koleda!
Mloda pszczolka slodycz snuje,
a ja Panstwu powinszuje,
byscie sto lat zyli,
a po smierci w niebie byli!
Niechaj mloda ta Dziecina,
co sie w Betlejem rodzi
zsyla szcescie co godzina
i to zycie Wam oslodzi!
Byscie nigdy nie doznali
zgryzoty i utrapienia,
a nastepnie doczekali
Swiat Bozego Narodzenia!
Byscie byli szczesliwi, weseli,
jak w niebie anieli.
By sie wam mnozylo, darzylo,
dzieci w domu przybylo.
Byscie mieli pelne lodowki,
pelne pudla,
By Wam gospodyni w domu nie schudla.
Tak nam Nowy Roku daj!
Takie zyczenia zapamietalam z dziecinstwa. Pewnie pomieszlam troszke tez.
Jesli ktos zna ciag dalszy, inna wersje - poprosze.
Magicznych Swiat, spelnionych, radosnych i cieplych
w kazdym wymiarze,
osobistych i kulinarnych satysfakcji.
Blogoslawionego czasu z bliskimi i dalszymi.
Dobrych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia. Wszystkiego najlepszego:)
OdpowiedzUsuń