1

1

niedziela, 12 maja 2013

Doki w Tampie.

Tampa przyjela mnie skwarem, pustkami (normalnie luda nie uswiadczysz, pustoooo) I kanalami, gdzie przycupnely m. in. doki.







I tez jakos w tych dokach cicho bylo. 
Ok, stalam po drugiej stronie kanalu, nie slyszalam...
Niech bedzie za usprawiedliwienie:)

3 komentarze:

  1. No i zdjęć nie widać :-(
    Kółko z minusem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Doki w Tampie muszą być obiektem militarnym, albowiem jakieś CIA położyło łapę na zdjęciach i oddać nie zamierza, na czym cierpią czytelnicy, czyli też i ja.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj top secret są te doki ;o)

    OdpowiedzUsuń