Marzę o takim relaksie, na maxa... ech!
Polecam wlasnie w wersji na maxa:)Pieknie jest:)Pozdrowionka.
Wow jak masz fajnie, też mi potrzebny relaks na maksa...
Ja też tak chcę, zabudowa przypomina mi hoteliki w których nocowaliśmy włócząc się po Kalifornii kilka lat temu ;o(
Bo ten hotel to jedna z sieci hotelarskich w Ameryce Pn I Meksyku. Moze sie tam nawet zaplataliscie:)Dobry I ma przyzwoite ceny. I basen.
Najlepsze zdjęcie to te ostatnie z "girkami" na tapecie,widać,że się relaxuja na maksa:)))pozdrawiam mocno,ala.
Oj, jak by mi się przydał taki relaks...
to mi wygląda na kolejny superserial, w którym nie wiadomo gdzie i kiedy oni pracują na rachunki ze sklepu i inne :))) nasumi
A fundusze powiernicze?Rozchmurz sie nasumi:)
Marzę o takim relaksie, na maxa... ech!
OdpowiedzUsuńPolecam wlasnie w wersji na maxa:)
UsuńPieknie jest:)
Pozdrowionka.
Wow jak masz fajnie, też mi potrzebny relaks na maksa...
OdpowiedzUsuńJa też tak chcę, zabudowa przypomina mi hoteliki w których nocowaliśmy włócząc się po Kalifornii kilka lat temu ;o(
OdpowiedzUsuńBo ten hotel to jedna z sieci hotelarskich w Ameryce Pn I Meksyku. Moze sie tam nawet zaplataliscie:)
UsuńDobry I ma przyzwoite ceny. I basen.
Najlepsze zdjęcie to te ostatnie z "girkami" na tapecie,widać,że się relaxuja na maksa:)))pozdrawiam mocno,ala.
OdpowiedzUsuńOj, jak by mi się przydał taki relaks...
OdpowiedzUsuńto mi wygląda na kolejny superserial, w którym nie wiadomo gdzie i kiedy oni pracują na rachunki ze sklepu i inne :))) nasumi
OdpowiedzUsuńA fundusze powiernicze?
UsuńRozchmurz sie nasumi:)