I wcale nie chodzi o jazde bez trzmankI.
To jazda po wodach zatokowych na usypanych drogach albo na wznoszonych wiadukto-mostach. Bo z drugiej strony, jak przez wode, to most:)
Mozna oczywiscie objezdzac na okolo, ladem, tylko po co skoro przez groble, skrotem, szybciej.
A korki? Rano I w okolicach 5pm sa, chwilowe:)
Czesto owe wiadukty, mosty sa niczym wzniesienia, z dolu do gory i z gory na dol, by ulatwic zegluge po wodach zatokowych.
W koncu to przede wszystkim tereny rekreacyjne i o klienta dbac trzeba:)
ta grobla, to tu widze z 4 Maja jest :))) nasumi
OdpowiedzUsuńObawiam sie, ze jest troszeczke starsza:)
OdpowiedzUsuńPamiętam, jak Arnold Schwarzenegger w którymś ze swoich filmów zbombardował jedną z tych dróg. Chyba było to w "Prawdziwych kłamstwach".
OdpowiedzUsuńAle on rozwalal mosty na Key West. Tam sie wybiore jesienia :)
Usuń