U mnie juz zimowe klimaciki:)
Zaczynamy Christmas!
Tylko sniezna czapka otulilo dynie. Mroz jeszcze do nas nie dotarl.
A takim slizgiem rozpoczelam prywatne celebrowanie zimy. Uwielbiam sie slizgac…
Narty? Mniej wiecej. Mniej na nartach, wiecej na … urzadzeniu do siedzenia:)
Sniezne pozdrowionka dla Znajomkow z Polkuli Poludniowej.
Niech sie Wam w tym Peru czy innej Australii nie wydaje, ze na dlugo zatrzymacie sloneczko dla siebie.
skoro nie ma mrozow to snieg szybko stopnieje. W Holloween zawsze jest zimno, ale Thanksgiving moze byc sloneczny i bez sniegu,kto wie.
OdpowiedzUsuńWlasnie dzisiaj jak otworzylam komputer w wiadomosciach ukazal sie artykul o pierwszym zimowym sztormie nadchodzacym ze Stanow na wschodnia Kanade. Odetchnelam z ulga ze nie do nas.
Zawsze licze na szczescie "a moze nas minie" i tym razem sie udalo :)
Trzymaj sie cieplo, a na wyjazd na poludnie goraco namawiam.
Liliana
http://owocdecyzji.com/
JAk pisalas, przyszlo i poszlo. teraz jest cieplej. I mam nadzieje, ze tak zostanie.
OdpowiedzUsuńA wyprawa do cieplego kraju juz jutro.
Pozdrowionka