1

1

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Zatoka poludniowa pora.

Ocean kapie sie w sloncu i z kazdym promykiem wyglada inaczej...











Woda byla troszeczka chlodna, ale jak na grudzien, to moze byc. 
I pachnie inaczej niz nasz poczciwy Baltyk znany mi z Gdynii, Kolobrzegu, Ustronia Morskiego czy Rostoku.

Co ciekawe, ludziska raczej spaceruja, nie zazywaja morskich kapieli, slonecznie jedynie. Preferuja baseny. 
Woda w nich nie jest mocno chlorowana, mozna zniesc.

I pomyslec, ze spelnily sie zyczenia i w zimie chodze w klapkach.

4 komentarze:

  1. i takie widoki i klimaty chcesz zamienić na Nowy Jork?Jesteś pewna że Darek jest tego wart?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam go wcale, wiec o zmianie poki co nie ma mowy.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. kto to jest Darek?
    J.

    OdpowiedzUsuń
  4. chyba zazdroszczę takich widoków..

    OdpowiedzUsuń