1

1

środa, 22 lutego 2012

Na Srode Popielcowa.

O Srodzie Popielcowej i jej celebrowaniu w USA juz opowiadalam. I niczym sie ona nie rozni w na Florydzie od tej nowojorskiej.
To zeby nie bylo tak postno i smutno.
Wlasnie zakwitly. Cokolwiek to jest.




2 komentarze:

  1. Ale ślicznie zakwieciłaś? A pachną te cuda? Nie wiem czy zuważyłaś, ale kwiaty w tropiku choć przepiękne, perum nie mają. Wielka szkoda :(
    Nie wszystkie oczywiście, znalazłam parę pachnących, ale one to jak igła w stogu siana.
    Dzisiaj skończyłam maraton roboczy. Jeszcze czeka mnie polemizacja z redaktorką. Odpocznę odrobinę, bo głowę mam wypraną totalnie. Pracowałam po 15 godzin dziennie. Jedynie rano wyskakiwałam na plaże popływać, robiłam Jogę i medytacje. Bez tego chyba bym nie dała rady. Dzęki Bogu jestem w Cancun i dookoła dobry nastrój sprzyja, a ciepełko dodaje jakże niezbędnej energii i zapału.
    Nie przestawaj trzyać kciuków, proszę.
    Do następnego
    Lilka
    http://owocdecyzji.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Superowo, ze juz maraton za Toba. Oczywiscie, ze kciuki trzymam. Jak zeby inaczej:)

    Z tymi kwiatkami masz racje, niewiele z nich pachnie, ale jesli juz to robia to totalny zawrot glowy.
    Pozdrawiam jogowo? jogicznie? logicznie...:)

    OdpowiedzUsuń