1

1

wtorek, 14 lutego 2012

Oprocz blekitnego nieba...




Dyzio marzyciel

Położył się Dyzio na łące,
Przygląda się niebu błękitnemu
I marzy:
"Jaka szkoda, że te obłoczki płynące
Nie są z waniliowego kremu...
A te różowe -
Że to nie lody malinowe...
A te złociste, pierzaste -
Że to nie stosy ciastek...
I szkoda, że całe niebo
Nie jest z tortu czekoladowego...
Jaki piękny byłby wtedy świat!
Leżałbym sobie, jak leżę,
Na tej murawie świeżej,
Wyciągnąłbym tylko rękę
I jadł... i jadł... i jadł...".
                                     Julian Tuwim





Ostatnio na moje florydzkie niebo zajechaly chmury. 
Kojarza mi sie jak Dyziowi. Z kremem.
Niestety, kremowe nie sa. Sprawdzilam kiedys z pokladu samolotu.
Fajowe uczucie wpakowac sie w taki potezny deser.
Nie byly podobne do piany, a gestego kremu. 
Piekne po prostu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz