Na ile to anomalia pogodowe to nie wiem...
Od srody, kiedy emocje po trzesieniu ziemi opadly, jestesmy karmieni informacjami o huraganie Irene.
Nadchodzi od wschodu. Powaznie zagraza tym czesciom Nowego Jorku, ktore leza blisko oceanu i u ujscia Hadsonu i East River. Zatem Dolny Manhattan, Dolny Brooklyn, czesc Staten Island, Long Island i czesc Queens polozona przy oceanie.
Tyle natura.
Zawieje z potezna przedkoscia (185km/h i rosnie), spadnie mnostwo deszczu. Namiesza.
Ale juz teraz, zanim dotarl huragan na wybrzeze, namieszal i miesza. Raczej w glowach.
Kto zyw ruszyl czyscic rynny, zbierac to wszystko z podworek, co moze byc targane wiaterm. Kubly, grile, meble ogrodowe zajechaly do garazow i piwnic. Okiennice zostaly sprawdzone i na wszelki wypadek przytwierdzone na nowo, mocniej. Auta przeparkowana spod okazalych drzew. Obejscia przegladniete na wypadek...no wlasnie czego? Silnego wiatru? Ulewy? Powodzi?
Tak, wszystkiego do kupy.
I ruszamy na zakupy. Zywnosc o przedluzonej trwalosci.
Baterie do latarek. Generatory pradu.
Baterii juz nie idzie kupic, a The Home Depot wprowadza listy na zakup generatorow. (Chyba im tez podpowiem o Komitetach Kolejkowych).
A...jeszcze trzeba zatankowac auta, tak na wszelki wypadek.
Oczywiscie, przezorny itd... Tylko na litosc nie dajmy sie zwariowac.
Ilez baterii mozna zuzyc? Na jak dlugo wyposazyc swoje spizarnie?
W stan gotowosci postawione sa wszystkie mozliwe sluzby. Wyznaczono miejsca na wypadek ewakuacji z terenow zalewowych.
Przykazano mieszkancom najbardziej zagrozonych terenow o przygotowaniu kocy, odziezy i zywnosci w samochodach na wypadek natychmiastowej ewakuacji.
Huragan jest zapowiadany na sobotni wieczor, noc i niedzielny poranek-o ile nic sie oczywiscie w doniesieniach o huraganie i w samym huraganie nie zmieni. Otrzymal "trojke' w pieciostopniowej kategorii. Ponoc ma sie nawet poprawic na 4...Oby nie...
Dlaczego huragany nasza zenskie nazwy?
Apoteoza strachu.
Kataklizmy mnie przerazaja. Nie ma na nich silnych. O tej porze roku huragany nawiedzaja od lat, niszcza wszystko co na ich drodze.
OdpowiedzUsuńPiszesz nie dajmy sie zwariowac, bo ich nie przezylas, tak jak miliony innych, ktorzy potracili dobytki calego swego zycia, a nawet najblizszych.
Nie ma zartow, kolezanko - better safe then sorry.
Nie nalezy ich lekcewazyc.
A tak nawiasem mowiac imiona huraganow sa nadawane alfabetycznie. Początkowo były to imiona swietych, potem kobiet, a od roku 1976 nadawne są huraganom imiona żeńskie jak i męskie. Na przyklad największy huragan, ktory nawiedzil moj Raj, a bylo to w roku 1988, to huragan Gilbert. Zniszczyl miasto nie do pozanania. Oj jak serce boli gdy sie pojedzie do miejsca rozszarpanego przez ten zywioł. Lzy cisna sie same do oczu. Slawny huragan Andrew w 1992 roku zdewastowal poludniowa Floryde, zrujnowal okolice Miami.
Badzmy dobrej mysli, ze ten "Monster" bedzie laskawy. Tego zycze wszystkim, ktorzy przygotowuja sie na spotkanie z Irena.
Pozdrawiam
Liliana
To prawda, huraganow nie przezylam. I chyle czola przed silami natury.
OdpowiedzUsuńNie mam jednak zrozumienia dla ludzkiej glupoty.
Poki co Irene slabnie, oby calkowicie opadla z sil.
Dzieki za info :))
Pozdrowionka.
I chyba juz slabnie, bo o lad zahaczyla. Jako optymistka chce w to wierzyc. Nie sledze, ale moj Andrzej mnie od czasu do czasu informuje.
OdpowiedzUsuńTrzmaj sie dzielnie.
do "uslyszenia"
Liliana
Do mnie nadchodzi, juz jest "jedynka".
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze skonczy sie na deszczu i srachu:)
Dzieki i pozdrowionka tuz, tuz sprzed Irene nosa:)
jestes OK?
OdpowiedzUsuńPrzed chwila otrzymalam wiadomosc od znajomych mieszkajacych pomiedzy Bostonem a Nowym Jorkiem ze Irene wprowadzila ich zycie w powazne tarapaty. Drzewo zwalilo sie na samochod, ogrod pelen galezi, dom zalany, a telefony do firm ubezpieczeniowych upierdliwe.
Najwzaniejsz ze sa cali i zdrowi. To sie liczy. O to chodzi.
Pozdrawiam
Liliana