Moja Ameryka, czyli cale zycie na wakacjach . : Klon mi zwariowal...

niedziela, 25 września 2011

Dopiero trzeci dzien jesieni, a on juz sie zloci. Wariat klonowy jeden...

A poza tym jesienne juz klimaciki.

Poison ivy, zlosliwy trujacy dran, pieknie czerwieni sie na szczycie drzew.

Czerwony klon japonski wlasnie sie zazielenil. Znak, ze juz jesien.

Za szybko, za szybko...

ewa77726 września 2011 02:45
Piękny ten klon japoński. Taka jesień jak u nas teraz, mogłaby trwać przez cały rok. Niestety, ona zwiastuje nadchodzącą zimę. Pozdrawiam ze słonecznej porannej Wwy:)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Moja Ameryka czyli dwa lata wakacji.26 września 2011 16:24
Mnie wlasnie ten zimowy zwiastun gnebi najbardziej. Moze zima tym roku bedzie laskawa?

Ale jeszcze indianskie lato przed nami:)
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Lukasz27 września 2011 16:57
A w Irlandii zlota polska jesien;) ...
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi
Moja Ameryka czyli dwa lata wakacji.27 września 2011 17:36
Inieba Wam nie placze?
Super:0
OdpowiedzUsuń
Odpowiedzi