1

1

wtorek, 8 maja 2012

Dla odmiany Dziki Zachod





Stepie szeroki...


 a moze meksykanski stepie szeroki...
albo cokolwiek to jest...



Jezdzcy odeszli wraz ze sloncem. 
Poczlapali w dal (bo nie wiem czy jest sina, mnie wyglada na taka czerwona kurzawe).


                                                                                          All photos by Andrew

A w chacjendach (calkiem, calkiem:)) miejsca poczciwych wlochatych czworonogow zajely mechaniczne.

4 komentarze:

  1. Stary świat unowocześnia się niestety...

    OdpowiedzUsuń
  2. Az chcialoby sie zaspiewac: Tylko koni zal...

    OdpowiedzUsuń
  3. Czy to dziki, tego nie wiem. Pusty, smutny i przestrzenny. Zupełnie nie dla mnie.
    Żyję na tym kontynecie 30 lat i momentami zdaje mi się, że przyzwyczaiłam się do przestrzeni, że jej potrzebuję. Wygląda na to, że tylko wtedy, kiedy jestem w Europie.
    Ile razy widzę takie widoki to mnie wzdryga. Od razu czuję przygnębienie.
    Idę włączyć muzykę.
    Wpadnę tu jutro, może zastanę u ciebie więcej życia i razem wypijemy cappuccino?
    Liliana
    http://owocdecyzji.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Liliana, obawiam sie, ze dzis bedzie tez smuno:)

    OdpowiedzUsuń