Agawy.
Wkopac dolek, w zasadzie to nawet mozna wygrzebac, bo doskonale ukorzeniaja sie same, w piasku!
Posadzic. Gotowe. Nawet nie trzeba sie wysilac z podlewaniem, a byle jakie liscie przytna panowie od koszenia czyli specjalisci od krajobrazu.
Nie ma wnoszenia do piwnic na zime i wynoszenia na lato.
Dekoracja bez roboty:)
Nie wiem, jak moje polskie agawy sie maja...
Sprezentowali mi je Ania i Piotrek i jesli mnie czytaja pozdrawiam ich cieplutko. Agawowo.
Sprezentowali mi je Ania i Piotrek i jesli mnie czytaja pozdrawiam ich cieplutko. Agawowo.
Mamus, lepiej nie mysl o Twoich polskich agawach, bedziesz zdrowsza :D
OdpowiedzUsuńskup sie na tym pieknym florydzkim widoku :)
A.
Skupiam sie wlasnie :)
UsuńA co tam poslkie, klimat nie ten:)
Buziaki
Pozazdrościć :-)
OdpowiedzUsuńW sumie inna rzeczywistosc...o agawy prostsza czy tam prosciejsza:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko