Cieplo, jakies 80F, czyli ok 25C. Tak plus-minus:)
Zadna jesien w kalendarzowym wymiarze to nie jest.
Jest to jesien kolorystyczna, z opadaniem...iglastych galazek. Powinnam raczej napisac,ze galazeczek.
Takie to niepozorne. A cieszy...
A moze to iglaki po prostu uschly i sie odbarwily?
Tez tak myslalam, na koniuszku galazek sa jednak swieze paczki.
Dziękuję za komentarz u mnie.
OdpowiedzUsuńI za link. Ja jeździłem skuterem. Sprzedałem go 3 miesiące temu:) I marzy mi się coś większego:)
Warszawa zasypana po kolana śniegiem.
I nie ma mowy o takiej temperaturze jak u Was:)
A mmja kuzynka mieszka w Houston w Texasie:)
A druga w Californii:)
A ja w Warszawie
Pozdrawiam Vojtek
Na Florydzie, czy nie Jesień złota zawsze ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńLipton_R