Zapachu nie czuję, ale gałęzie ubrane gęsto w podłużne liście i kwiaty prezentują się okazale. Bardzo mi się podobają. Pstrykaj dalej, chętnie oglądam fotki twoich spostrzeżeń i zastanawiam się, jak Ty po takich kolorowach przeżyciach odnajdziesz się w Polsce. Pozdrawiam tropikalnie Liliana http://owocdecyzji.com/
Wiedzialam, ze napiszesz. Widzialam Cie kropko z Calcun. Ten upal w styczniu jest dla mnie niesamowity. To po prostu wakacje. Te kwiatki, plaza i cieplo to jakis odlot. nawet rano, ok 7am spiewaja ptaki. Slowem raj.
Zapachu nie czuję, ale gałęzie ubrane gęsto w podłużne liście i kwiaty prezentują się okazale. Bardzo mi się podobają. Pstrykaj dalej, chętnie oglądam fotki twoich spostrzeżeń i zastanawiam się, jak Ty po takich kolorowach przeżyciach odnajdziesz się w Polsce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam tropikalnie
Liliana
http://owocdecyzji.com/
Wiedzialam, ze napiszesz. Widzialam Cie kropko z Calcun.
OdpowiedzUsuńTen upal w styczniu jest dla mnie niesamowity. To po prostu wakacje. Te kwiatki, plaza i cieplo to jakis odlot. nawet rano, ok 7am spiewaja ptaki. Slowem raj.
Polska...